Metoda ONE BRAIN dla dzieci
Metoda ONE BRAIN jest doskonale przystosowana do pracy z dziećmi. Test mięśniowy to przyjazny i taktowny sposób komunikacji, szczególnie, gdy tak jak w przypadku dzieci, nie wszystko można wyrazić słowami. Informacja zwrotna z ciała i odpowiednio dobrane korekcje, pozwalają udrożnić blokady neurologiczne, a tym samym wzmacniają współpracę między obiema półkulami mózgowymi. Zrównoważony przepływ energii pomaga w rozładowaniu napięć i buduje podstawy do stworzenia pozytywnego obrazu siebie oraz wzmacnia poczucie wartości w przyszłości.
Źródło problemów oraz zaburzeń można zidentyfikować nawet dla bardzo małych dzieci i niemowląt, które nie mają ostatecznie wykształconych mięśni (potrzebnych do prawidłowego wykonania testu mięśniowego). W takim przypadku pracuje się przy udziale i pomocy rodzica lub opiekuna.
Dla każdego dziecka profil terapii jest ustalany indywidualnie, na podstawie przeprowadzonego wywiadu oraz wstępnej diagnozy.
Zakres działania metody ONE BRAIN dla dzieci:
- Trudności w uczeniu się (dysleksja, dysgrafia, dysortografia, dyskalkulia – np. kaligrafia, brzydkie pismo, tabliczka mnożenia, zapamiętywanie cyfr, działania na liczbach)
- Poprawa funkcjonowania poznawczego (m.in. kłopoty z pamięcią lub/i koncentracją uwagi)
- Pamięć długo i krótkotrwała
- Spostrzeganie wzrokowe, umiejętność różnicowania i rozumienia symboli
- Proces myślenia: umiejętność formułowania myśli, abstrakcyjne myślenie
- Wymowa oraz zdolność poprawnego formowania myśli
- Jąkanie się
- Zdolność skupienia uwagi u dzieci nadpobudliwych psycho-ruchowo
- Koordynacja ruchowa i wzrokowo-ruchowa, lateralizacja
- Agresja, napady złości, gdy dziecko „nie słucha” i „jest niegrzeczne”
- Nieśmiałość i wycofanie w relacjach z innymi
- Interakcje społeczne (rodzina, przyjaciele, nauczyciele – w domu, przedszkolu i szkole)
- Niska samoocena, niepewność, lęk przed porażką, postawa „nie umiem”
- Umiejętność adekwatnego komunikowania się ze sobą i otoczeniem
- Pełniejsze rozumienie sytuacji społecznych i rozwiązywanie problemów (dom, przedszkole i szkoła)
- Lęki, fobie, płacz bez konkretnej przyczyny
- Problemy ze snem, nocne moczenie
- Alergie, nietolerancje pokarmowe
Wszyscy przyszliśmy na świat wyposażeni w niezwykły system: ciało, umysł i ducha, które pozwalają nam rozwijać się i z ciekawością poznawać otaczający nas świat. Kiedy jednak na naszej drodze pojawią się stresogenne bodźce, tworzą się blokady, które ten proces hamują. Dzieci same w sobie bardzo lubią się uczyć. Z pełnym zaangażowaniem, wszystkimi zmysłami wchłaniają to, co się wokół nich dzieje. Są ciekawe świata i naturalnie pojawia się u nich potrzeba rozwoju. Ich główki pełne są niezwykłych pomysłów na życie i dążą to tego, by działać na swój własny, oryginalny sposób. Jednakże my dorośli, w pośpiechu dnia codziennego i momentami zniecierpliwieni, bezwzględnie narzucamy dziecku nasze własne myślenie, gdzie często nie ma miejsca na pomyłki czy indywidualny sposób zmierzenia się z wyzwaniem. Jako autorytet, który dziecko traktuje z największą świętością, chcemy „naprawić” je, by pasowało do naszego systemu przekonań (który my też w większości odziedziczyliśmy po przodkach). Mały człowiek, zawstydzony swoją niezgrabnością, nieraz wyśmiany, gdy nie wykonał czegoś „poprawnie i wystarczająco szybko”, nabiera przekonania, że jest „głupi i niezdarny”, że „coś z nim jest nie tak”, że „nie umie” i „nie potrafi” i że „nie jest nic wart, bo nie jest doskonały”. Takie oprogramowanie pokutuje potem (świadomie lub nie) przez całe życie mając wpływ na instynktowne reakcje i sposób myślenia o sobie i otaczającym świecie. W wieku sześciu lat nasz wewnętrzny „biokomputer” jest już w pełni wyposażony w około sześć tysięcy „programów”, które ograniczają nasze zachowania i postawy życiowe. Niestety, w większości te „programy” są dla nas niszczące.
Dziecko w wieku przedszkolnym zazwyczaj przekonało się już, że aby być chcianym i akceptowanym, nie może być w pełni sobą, jeśli nie chce narazić się na krytykę i niezadowolenie ze strony dorosłych. Nierzadko sfrustrowane niemożnością podołania kolejnym wyzwaniom, nadal usilnie stara się dostosować do nowych sytuacji, nowych autorytetów i ich wymagań. A gdy dodamy do tego bolesne uczucie rozłąki z domem i niezrozumienie wynikające z (zazwyczaj mylnego) przekonania, że go tam nie chcą, podświadomy negatywny program na przyszłość jest już gotowy.
Pomimo wielu zmian, prowadzących w dobrym kierunku, nasz system nauczania przeznaczony jest ciągle jeszcze dla modelu logicznej i dominującej lewej półkuli. Od dzieci wymaga się, by siedziały nieruchomo w ławce, a tymczasem budowa małych ciałek zakłada, że czują się dobrze i myślą twórczo, gdy są w ruchu. Krótkie nóżki i długi tułów – by myśleć muszą się ruszać! Dzieci, których rozwój przebiega w sposób naturalny i nieskrępowany, ćwiczą obie półkule jednocześnie. Brak równowagi między pracą obu półkul mózgowych prowadzi do rozmaitych zakłóceń. Najczęściej zauważamy dopiero problemy z nauką, ale one często wyrosły już na wcześniejszym gruncie nieumiejętności wyrażania własnych emocji i zaspokojenia ukrytych, dziecięcych potrzeb.
Na dziecięcą równowagę psychiczną wpływa również poczucie bezpieczeństwa i akceptacji, które odnajdą, bądź nie, w rodzinie. Poza tym, dorosłe życie pod presją obciąża dzieci i generuje u nich stres. Zajęci codziennością zapominamy, że dziecko jest bardzo wrażliwe emocjonalnie, nieświadomie wszystko bierze na siebie i za wszystko chce czuć się odpowiedzialne. Na stresy dorosłych szybko odpowie spadkiem samooceny, problemami w nauce, zaburzeniami zachowania, lękami lub agresją.
Odblokowanie metodą ONE BRAIN dla dzieci ma na celu rozładować napięcie, zrównoważyć i zharmonizować swobodny przepływ energii, pomóc w odzyskaniu zdrowej pewności siebie i poczucia własnej wartości, aby w pełni korzystać z wewnętrznego wachlarza dziecięcych możliwości.
Więcej o pracy z dziećmi: O metodzie Brain Gym