Ruch, który uczy myśleć

Gimnastyka mózgu – ruch, który uczy myśleć

W połowie lat 60. doktor Paul E. Dennison opierając się na pracach swoich poprzedników, po wielu latach badań i na podstawie doświadczeń, które nabył szukając sposobu na wyjście z własnej dysleksji i kłopotów ze wzrokiem, opracował metodę mającą na celu zintegrowaną pracę mózgu. Pracując z dziećmi dyslektycznymi zauważył pewną prawidłowość: dzieci, które podczas uczenia się wykorzystywały ruch, szybciej przyswajały wiedzę. W związku z tym odkryciem Dennison zaczął analizować, jaka aktywność wpływa najkorzystniej na uczenie się. Dzięki swojej wieloletniej pracy przygotował zbiór ruchów, tworząc w ten sposób kanon podstawowych ćwiczeń usprawniających proces nauki. Nazwał je „Brain Gym”, czyli Gimnastyką Mózgu. Jego zdaniem, wiele problemów intelektualnych i emocjonalnych w życiu człowieka wynika ze złego współdziałania półkul mózgowych i braku integracji między nimi. Do pełnego obrazu otaczającego nas świata niezbędna jest spójność prawej i lewej półkuli mózgowej, ponieważ mózg jest narządem symetrycznym, a każda półkula ma inne zadanie do wykonania.

Kinezjologia to ruchy, które uczą myśleć

hopscotch-1436566-639x713„Nie wierć się!” „Siedź spokojnie!”, „Przestań się kręcić!”  –  często reagujemy w ten sposób, by uspokoić dzieci. Chcemy, by słuchały, patrzyły i nie ruszały się, zachęcając je w ten sposób do statycznego sposobu poznawania świata. Dziwimy się potem, że zamiast wyjść na świeże powietrze, bawić się i biegać wolą spędzać godziny przed ekranem telewizora, czy komputera. Jedną z konsekwencji siedzącego trybu życia są problemy z koncentracją, rozumieniem przez dziecko tego, co się do niego mówi, a także problemy z równowagą i koordynacją ruchową.

Gimnastyka Mózgu jest przeciwwagą dla „siedzącego” systemu edukacji, który blokuje potencjał dzieci i jest dla nich prawdziwym źródłem stresu. Aby być twórczym, by uczyć się i myśleć, dziecko potrzebuje się ruszać. Myślenie jest ściśle powiązane z ciałem, bo ciało, poprzez wszystkie zmysły, dostarcza do mózgu bodźce z otoczenia. Dzięki niemu możemy zrozumieć otaczający nas świat i podjąć twórcze działanie. Dziecko ze swej natury jest aktywne, ciekawe świata i nieustannie szuka sposobu, by się ruszać, co my, dorośli, często blokujemy. Zapominamy, że każda forma ruchu – spacer, sport, czy taniec – zawsze wpływa pozytywnie na nasze samopoczucie i zdrowie.

Kinezjologia edukacyjna zwraca uwagę na fakt, że nauka to proces, który zachodzi nie tylko w mózgu, lecz w całym ciele człowieka. Każdy z nas ma swój ulubiony sposób uczenia się. Słuchowcy muszą usłyszeć, wzrokowcy zobaczyć to, czego się uczą, a kinestetycy – ruszać. Szacuje się, że 30% ludzi uczy się przez zmysł wzroku, 25% przede wszystkim używa słuchu, natomiast aż 45% to kinestetycy.

Wśród innych metod wspomagających proces nauczania, Gimnastyka Mózgu wyróżnia się tym, że opiera się przede wszystkim na ruchu, to znaczy, na ćwiczeniach psychomotorycznych usprawniających ciało, aktywizujących system nerwowy, rozładowujących napięcia wywołane stresem i podnoszących energię. Metoda nawiązuje również do odkryć dotyczących wpływu stanu mięśni (człowiek odczuwający stres ma przykurczone, napięte mięśnie, co blokuje przepływ bodźców nerwowych, a tym samym utrudnia naukę) oraz pewnych skoordynowanych ruchów ciała, na zdolność efektywnego uczenia się. Trzeba pamiętać jednocześnie, że dopiero systematyczne powtarzanie określonych ruchów, aktywizuje mózg do optymalnego zapamiętywania i odtwarzania informacji.

 

Powrót do: Początki metody Brain Gym

 

                                                                                                                                                                                                                                       czytaj dalej –>

Menu